Zaczęłam czerpać korzyści z mieszkania we Wrocławiu. Zamierzam zwiedzić go kulinarnie wzdłuż i wszerz. Informacje na temat ciekawych i smacznych miejsc czerpię głównie z internetu. Na pierwszy ogień poszła burgerownia Sztrass Burger. Podobał mi się wystrój wnętrza, ale przyznam, że mogłoby być tam nieco więcej miejsca. Ceny nie najgorsze, wystarczający wybór burgerów, dobre soki. Same burgery mi smakowały no ale nie mam za bardzo porównania więc narazie wstrzymam się od ostatecznej oceny. Miejsce samo w sobie bardzo przypadło mi do gustu, a fakt że jest dość blisko przystanku na którym wysiadam, działa na korzyść. Będę zaglądać. Adres w necie.
piątek, 21 lutego 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wygląda na ciekawe miejsce! :) mam nadzieję, że kiedyś odnajdę takie klimatyczne miejsce w moim mieście :)
OdpowiedzUsuńWygląda na bardzo przyjemne miejsce:)
OdpowiedzUsuńa co u Patrycji ??? Jak zaczynałaś przygodę z blogowaniem na początku myślałam, ze to Twoja siostra ! :D Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKasia
Natalia, miałam krótką podróż po burgerowniach we Wrocławiu i bezkonkurencyjnie wygrywa LTD :)
OdpowiedzUsuńciągle mam tam nie po drodze, ale moze w końcu się skuszę :) burger wygląda na smaczny a wystrój przypadł mi póki co do gustu :)
OdpowiedzUsuń