wtorek, 12 kwietnia 2011

kanapki wiosene


Wiosna zawitała już u mnie na dobre, dlatego nie zdziwi Was pewnie ten post. Czasem po prostu ma się na coś ochotę nie zawsze o tym wiedząc. Tak właśnie było z tymi kanapkami. To był spokojny wieczór u Patrycji, w której domu przypadkowo znalazły się bułki, ogórek, ser i pomidor. Łącząc te i jeszce inne składniki stworzyłyśmy pyszne aczkolwiek bardzo dobrze znane, żeby nie powiedzieć powszechne kanapki. Nazywam je wiosennymi kanapkami. Zakładam, że każda z Was potrafi zrobić coś takiego, więc dodam tylko zdjęcia ukazujące kolejne etapy powstawania. I jeszcze uwaga techniczna. Patrycja robiła kanapki, ja robiłam zdjęcia, a potem obie to wszystko zjadłyśmy. Oczywiście nie obyło się bez dokładki :)


Nie zapomnijcie o herbacie. Smacznego!